PORAŻKA Z BKS BIELSKO-BIAŁA W SPARINGU

27 lutego, 2014 |

Forteca Świerklany – BKS Stal Bielsko-Biała 0:3 (0:2)

0:1 – Brychlik 21 minuta, 0:2 – Łybyk 41 minuta, 0:3 – Karcz 74 minuta.

FORTECA: Huzarewicz (Ucher) – Bochenek, Pająk, Kuczok, Sudoł – Radosław Żbikowski, Getler, Pastuszak, Zmuda – Wieczorek, Wróblewski oraz Kozik, Szypuła, Mrowiec, Jóżwiak. Trener Piotr HAUDER.

BKS STAL: Łysoń – Mgłosiek, Antczak, Sornat, Habdas – Łybyk, Brychlik, Caputa, Lewandowski – Sierota, Luke oraz Kopeć, Wójcik, Zdolski, Karcz, Dziąsko, Wisniewski, Czaicki i Ojirogbe. Trener Rafał GÓRAK.

Dwa pierwsze gole podopieczni Rafała Góara strzelili po rzutach rożnych. Brychlik trafił z 8 metrów w zamieszaniu podbramkowy, a Łybyk z narożnika pola bramkowego uderzył piłkę lecącą wzdłuż bramki. Wynik ustalił Karcz, który przymierzył w dolny róg z 16 metrów.

Forteca, mająca przetrzebony przez grypę skład, mogła otworzyć wynik po faulu na Wróblewskim, ale Pastuszak pomylił się niewiele z wolnego z 16 metra. Najlepszą okazję w 30 minucie miał Radosław Żbikowski, który po podaniu Zmudy znalazł się sam w polu karny i mając przed sobą tylko bramkarza spudłował.